Jak przyzwyczaić konia do transportu?

Hej !

Dzisiaj powiemy sobie o tym jak przyzwyczaić konia do transportu, aby był spokojny i jak najmniej zestresowany. Jak wiecie lub nie konie muszą być transportowane z różnych powodów i nie zawsze są to konie sportowe. Podróże na wakacje, treningi, zawody, to coś co zdarza się często właśnie sportowcom. Jednak czasami jesteśmy też zmuszeni przetransportować konia z powodu choroby czy zmiany stajni. Bez względu na powód czy częstotliwość podróży, najważniejsze jest, aby koń czuł się bezpiecznie i wygodnie, dzięki czemu zminimalizujemy jego stres i w ten sposób zapobiegniemy różnym jego skutkom.

Właściciele koni muszą być w pełni przygotowani na każdą ewentualność transportu, upewniając się, że ich koń czuje się komfortowo podczas załadunku, jak i samej podróży.

Podobnie w przypadku konia, który ma podróżować regularnie, złe doświadczenia podczas załadunku lub poprzednich podróży mogą pozostawiać traumę i strach przed jeżdżeniem przyczepą czy koniowozem. Często słyszę, że konie mają problem z załadunkiem, ale takie rzeczy można wypracować.

Nauka ładowania konia do koniowozu/przyczepy i transportu

Jeżeli koń jest bardzo oporny, to wszystkie kroki można zrobić najpierw w towarzystwie drugiego konia, który ma perfekcyjnie opanowane sprawy transportu.

Trenowanie konia do transportu wymaga cierpliwości i przygotowania. Nigdy nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę i nigdy nie decyduj nagle o załadowaniu konia, gdy się spieszysz i nie masz czasu. Zaplanuj sobie jeden/dwa dni w tygodniu, kiedy będziesz ćwiczyć z koniem 10/15 minut wchodzenie i następnie stanie w przyczepie. Wchodzenie po pochylni do tak małej przestrzeni może być dla konia dość niepokojące. Wszystko rób etapami i bez stresu i sam(a) zachowuj przy tym spokój. Jest wiele różnych sposobów na naukę wchodzenia do koniowozu/przyczepy. Próbuj wszystkiego po kolei i wybierz tą, która jest najlepsza dla Twojego konia.

Jeśli chcesz wykorzystać jedzenie jako nagrodę, podaj mały przysmak w przyczepie po załadowaniu konia. Jeżeli wiesz jaki jest dokładnie problem Twojego konia, bo np. miał jakieś złe doświadczenia w transporcie, to postaraj się przełamywać jego strach. Przyjrzyj się dokładnie co powoduje strach u Twojego konia. Czasem jest to typ transportu (przyczepa, duży koniowóz, mały koniowóz), a czasami może być to problem sposobu ładowania do transportu, a w jeszcze innym przypadku koń, który zazwyczaj jeździ z Twoim mu nie pasuje. Próbuj wszystkiego po kolei. Wiele koni szczególnie się stresuje jak musi wsiadać z pośpiechu i ktoś z tyłu jeszcze macha za nim batem. Wtedy lepiej spróbować sposobu na lonżę za zadem, albo spokojnego i stopniowego stawiania koniowi nóg na trapie. Jeżeli jest taka możliwość, to zaplanuj sobie więcej czasu na pakowanie konia. Wyjdzie Wam to na lepsze i koń zazwyczaj wtedy chętniej wchodzi, bo nie pośpiechu i stresu dookoła.

Gdy twój koń zacznie spokojnie sam wsiadać do transportu, pojedź z nim nawet na krótką trasę do pobliskiej stajni lub z powrotem do swojej stajni. Wyjeżdżając od razu na zawody czy pokazy, koń będzie miał dodatkowy stres i uwarunkuje sobie transport, tak że później czeka go kolejny stres. Robiąc małe kroki, zachowując spokój i cierpliwość, efekt końcowy powinien być taki, że zarówno ty, jak i twój koń będziecie szczęśliwi z podróży, bez względu na jej cel.

Jak już wszystko opanujecie w towarzystwie drugiego konia, to powtórzcie wszystkie kroki już w pojedynkę, bo czasami może się zdarzyć tak, że będzie musiał jechać gdzieś sam i zrobi się problem, jeśli okaże się, że bez kompana znowu jest problem.

Pamiętajcie o sprzęcie transportowym, dobrze dopasowanym do danego konia! Moja Werona bardzo się stresuje ochraniaczami transportowymi, więc wolę jej owinąć nogi owijkami lub założyć zwykłe ochraniacze, bo bez nich jeździ bez żadnego problemu, a jak tylko ma ochraniacze to kopie i robi sobie krzywdę w trakcie drogi.

Tak jak pisałam wyżej, najważniejszy jest spokój, cierpliwość i regularny trening!

I tak jak piszę Wam w każdym poście o przyzwyczajaniu, sesja nie powinna trwać dłużej niż 15 minut, aby nie przebodźcować konia. Wtedy może dać to zupełnie odwrotne i niepożądane skutki.

Kolejną ważną rzeczą jest wyposażenie przyczepy w kamerę, siano, dobre podłoże oraz uwiązy transportowe, aby podróż przebiegła jak najlepiej i najbezpieczniej.

Jeżeli są to nagłe przypadki, gdzie trzeba przetransportować konia i wiesz, że nie będzie chciał wsiadać, to może być konieczne użycie środków uspokajających, natomiast to powinna być ostateczność, bo w taki sposób nie nauczysz konia spokojnie jeździć.

Dajcie znać czy Wasze konie boją się transportu i jak sobie z tym radzicie ;)

Miłego dnia i do następnego!